Sytuacja naprawdę poważna, o czym świadczy zainteresowanie się sprawą samego Antoniego Macierewicza i oczywiście 1225 "poważnym" doniesieniem do prokuratury.
Kto jest sprawcą sensacji, ano niejaki bloger @Fotoamator.
Na podstawie foto niemal udowodnił, że Rosjanie przedstawili polskim przedstawicielom do odczytu rejestratory, inne od tych znalezionych na pobojowisku.
Dowód na foto, jedne pomarańczowe te inne czerwone.
Wszedłem na ten ukryty błog i zadałem pytanie, najpierw z dziedziny fotografii, wszak nick do czegoś upoważnia, czyli, czy zdjęcia były robione tym samym aparatem i czy przy identycznym oświetleniu, niemal natychmiast dostałem odpowiedź:
"Ostatnie ostrzeżenie. Nie radzę udawać idioty. Ta metoda się na moim blogu nie sprawdzi. Nie będzie tutaj celowego rozmydlania dyskusji. Jałowe i głupie komentarze, mające na celu wprowadzenie jakichkolwiek nieuzasadnionych wątpliwości będą usuwane."wprowadzenie jakichkolwiek nieuzasadnionych wątpliwości będą usuwane.
Trochę mnie to przyhamowało, ale przełamałem się i zadałem następne:
"Mimo to mam pytanie: skąd ruscy w ciągu zaledwie kilku godzin wytrzasnęli fałszywe rejestratory, jak to dopasowali do zapisów pamięci ATM-QAR, odnalezionej dopiero 16.04. i która praktycznie od razu znalazła się w polskich rękach?
Nie spodziewam się odpowiedzi."
O dziwo otrzymałem odpowiedź:
która mnie jednak nie zadowala.
Fakt jest taki - na stoliku, podczas odsłuchu leża inne rejestratory, niż te, które są na ilustracjach w raportach MAK i KBWL. - i jest to fakt bezsporny.
A na zadane pytanie odpowiedz sobie sam - trochę główkowania nie zaszkodzi. Bierz tylko pod uwagę, że większość z tego co mówią nam oficjalne protokoły - a więc traktujmy to jako oficjalne dane źródłowe - jest obarczone znacznym marginesem zafałszowania. Jak choćby to, co powiedział prok. Rzepa, że Rosjanie mieli słuchawki na uszach. Jak widać na załączonym obrazku miał je tylko jeden technik. Niby taka drobnostka...
W analizie pomoże również dogłębna znajomość technik stosowanych przez służby specjalne i metod ich działania - ale wybacz, tę wiedzę musisz zdobyć sam.
Ja na pewno będę temat dalej drążył i być może znajdę odpowiedź na niektóre z pozostałych jeszcze wątpliwości.
A co do jałowości komentarzy - podtrzymuję to co napisałem.